Rozpoczynasz działalność gospodarczą lub prowadzisz ją już od wielu lat i wprowadzasz na rynek nowy produkt. Stoisz przed problemem wyboru nazwy dla swojej firmy lub produktu.

Jesteś jednym z tych przedsiębiorców, którzy myślą o ochronie swojej własności intelektualnej. Słyszałeś coś o znakach towarowych, o ich rejestracji w urzędach patentowych, czy innych zajmujących się ochroną własności intelektualnej. Być może nawet spotkałeś się z sytuacją gdy podmiot trzeci wystąpił do Ciebie z żądaniem zaprzestania naruszeń jego praw wyłącznych do danej nazwy. Myślisz sobie, że może warto zainwestować (tak, ochrona swojej własności intelektualnej to inwestycja przynosząca zyski lub ubezpieczająca przed stratami w przyszłości) w sformalizowaną ochronę nazwy swojej firmy lub produktu. Postanawiasz zarejestrować znak towarowy dla nazwy twojej firmy lub konkretnego produktu. Szalone lata 90-te, gdy kapitalizm w Polsce eksplodował niczym zieleń na wiosnę (nie dotyczy początku kwietnia 2022), dawno minęły. Wraz z nimi skończyła się moda na nazwy zakończone na -ex i -pol. Twojej nazwisko brzmi mało aktrakcyjnie jako oznaczenie aplikacji mobilnej, którą chcesz wprowadzić na rynek. Pierwsze litery imienia i nazwiska twojej żony lub twoje też nie układają się z chwytliwą nazwę. Nie jesteś też przekonany do fantazyjnej nazwy wymyślonej przez agencję marketingową. Uważasz, że znak towarowy powinien od razu komunikować klientowi jakiego produktu dotyczy. Postanawiasz zarejestrować znak towarowy, który wprost lub w bardziej finezyjny sposób będzie informować odbiorcę o cechach produktów oznaczonych tym znakiem.

Myślisz sobie, że to dobry pomysł. Przecież obecnie jest zarejestrowanych wiele znaków towarowych, które nawiązują wprost do oferowanych towarów czy usług. Słyszałeś przecież o zarejestrowanej nazwie Paczkomat, Poczta kwiatowa, Pachnidełko.pl.

Postanawiasz zgłosić do rejestracji znak, który w stosunku do wskazanych towarów/usług jest oznaczeniem opisowym i informacyjnym. Dostajesz pismo z urzędu z informacją o bezwzględnych przeszkodach w rejestracji znaku. Urząd w piśmie wskazuje, że na znak nie może być udzielone prawo ochronne z uwagi na to, że oznaczenie nie nadaje się do odróżniania w obrocie towarów, dla których zostało zgłoszone lub składa się wyłącznie z elementów mogących wskazać m.in rodzaj, przeznaczenie, jakość, ilość, skład, funkcję towaru. Bardzo często te dwa zarzuty są stawiane jednocześnie.

Oznaczenie posiada zdolność odróżniającą gdy nadaje się do odróżniania towarów lub usług jednego przedsiębiorcy od tego samego rodzaju towarów lub usług innego przedsiębiorcy.

Oznaczenia wyłącznie opisowe nie są rejestrowane w myśl zasady, że pewne oznaczenia nie mogą być zmonopolizowane przez jeden podmiot i powinny być dostępne dla wszystkich. Dlatego nie spotkasz się z rejestracją znaku towarowego składającego się wyłącznie ze słowa dżem przeznaczonego do oznaczania przetworów z owoców.

Niestety mimo odpowiedzi na zarzut opisowości i braku zdolności odróżniającej Urząd odmawia rejestracji znaku. Zaczynasz zastanawiać się jak to jest, że jednak są zarejestrowane znaki towarowe zawierające opisowe słowa w stosunku do wskazanych towarów/usług. Zaczynasz drążyć temat. Czytasz informacje o znakach, publikowane przez urzędy patentowe lub profesjonalnych pełnomocników. Wiedziałeś już wcześniej, że znak towarowy można zarejestrować jako oznaczenie słowne, słowno-graficzne, graficzne, a nawet jako dźwięk. Teraz dowiadujesz się, że popularnym sposobem na uzyskanie rejestracji znaku zawierającego opisowy element słowny jest dodanie do niego szaty graficznej i zgłoszenie znaku słowno-graficznego. Faktycznie widzisz, że wiele znaków zawierających opisowe słowa jest zarejestrowane.

To co nadaje tym znakom towarowych zdolność odróżniającą to ich fantazyjny wygląd wynikający z użytej grafiki. I to on, a nie zawarte w znaku słowo, jest objęty ochroną. Dlatego też, mimo rejestracji znaku nie ma wyłączności na opisowe słowo użyte w znaku. Masz jedynie wyłączność na to słowo w określonej szacie graficznej.

Oczywiście taka rejestracja znaku jest lepsza niż żadna. Mają zarejestrowany znak, nawet w postaci słowno-graficznej, masz silniejszą pozycję w przypadku blokowania reklam w Google Adwords, aukcji internetowych na portalach typu Allegro, Amazon. Uzyskujesz ponadto własność (niematerialną), łatwą do zidentyfikowania i zdefiniowania w oparciu o świadectwo rejestracji, która może być przedmiotem obrotu oraz narzędziem do zwiększania wartości prowadzonej działalności.

Mimo niewątpliwych zalet rejestracji znaku zawierającego opisową nazwę w formie słowno-graficznej jest to tylko półśrodek, droga na skróty. Jak wskazałem wcześniej taka rejestracji nie da Tobie nigdy monopolu na opisowe słowo. Tym samym nie wyeliminujesz konkurencji posługującej się znakiem z tym samym elementem słownym, używającej innej szaty graficznej. Taki znak będzie też mało skutecznym narzędziem do obrony w przypadku sporu o domenę internetową.

Czyli sytuacja jest bez wyjścia? Nigdy nie ma możliwości zarejestrowania znaku opisowego, który dawałby skuteczną ochronę?

Niby tak, ale nie do końca. Znak towarowy nadal może zostać zarejestrowany, mimo że braku zdolności odróżniającej i/lub opisowego charakteru, pod warunkiem, że w następstwie używania znak towarowy uzyskał charakter odróżniający w odniesieniu do towarów lub usług, dla których występuje się o rejestrację.

Charakter odróżniający uzyskany w następstwie używania oznacza, że chociaż oznaczenie nie ma samoistnego charakteru odróżniającego od początku w stosunku do wskazanych w zgłoszeniu towarów i usług, przynajmniej znaczna część właściwego kręgu odbiorców dzięki używaniu go na rynku uznała, że oznaczenie to identyfikuje towary i usługi zgłoszone w zgłoszeniu jako pochodzące z tego określonego przedsiębiorstwa. Innymi słowny znak w wyniku używania nabył tzw wtórną zdolność odróżniającą. Istotne dla wykazania przed urzędem zdolności odróżniającej jest udowodnienie, że znak nabył tę zdolność przed zgłoszeniem znaku do rejestracji.

Zgłaszający musi udowodnić nabycie przez znak zdolności odróżniającej. Musi on przedstawić szereg dowodów, które przekonają urząd, że oznaczenie stało się zatem zdolne do odróżniania towarów i usług od towarów i usług innych przedsiębiorstw, ponieważ są one postrzegane jako pochodzące z konkretnego przedsiębiorstwa.

Zgłaszający musi wykazać, że znak był używany na tyle intensywnie i długotrwale, że właściwy krąg odbiorców kojarzy go z określonym przedsiębiorcą i przedsiębiorstwem. Spełnienie tego wymogu wymaga dużych nakładów organizacyjnych, finansowych, marketingowych. Dlatego też przypadki gdy słowny znak opisowy został zarejestrowany w wyniku wykazania przez zgłaszającego nabycia przez oznaczenie zdolności odróżniającej są sporadyczne.

Jednym z takich przypadków jest znak towarowy SPECIALIZED. Amatorzy jazdy na rowerze mogą kojarzyć nazwę SPECIALIZED z marką rowerów produkowanych przez amerykańskiego producenta Specialized Bicycle Components.

Podmiot ten zgłosił w EUIPO w celu rejestracji w UE słowny znak towarowych SPECIALIZED do oznaczania m.in rowerów, kasków, odzieży ochronnej, rękawiczek (Numer znaku 000852707).

Urząd zawiadomił zgłaszającego o przeszkodach w rejestracji znaku wskazując, że znak pozbawiony jest jakiejkolwiek zdolności odróżniającej. W odpowiedzi na niniejszy zarzut, zgłaszający wskazał, że znak słowny posiada wtórną zdolność odróżniającą. W celu udowodnienia przedstawił dowody m.in na używanie nazwy SPECIALIZED do oznaczania m.in rowerów w kilkunastu państwach członkowskich UE przez okres kilku, kilkunastu lat przed datą zgłoszenia znaku do rejestracji. Zgłaszający pokazał, że oznaczenie SPECIALIZED było przez niego intensywnie używane przed długi okres, na dużym obszarze UE, co w konsekwencji skutkowało nabyciem charakteru odróżniającego przez znak. Urząd został przekonany przez zgłaszającego i znak uzyskał rejestrację w UE.

Niniejszy przykład pokazuje, że uzyskanie rejestracji na słowny znak towarowy, który nie na charakteru odróżniającego jest możliwe. Niemniej nie jest to proste i wymaga czasu, oraz dużego nakładu pracy i środków na budowanie świadomości marki wśród odbiorców.

Zastanawiałeś się kiedykolwiek czy nazwa Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy lub też charakterystyczne serduszko WOŚP są chronione jako znak towarowy? Jeśli tak to nie jesteś sam. Czekając na tegoroczny finał (UWAGA!!! w tym roku odbędzie się on 31 stycznia) i zastanawiając się jak będzie wyglądał w związku z ograniczeniami wynikającymi z epidemii koronawirusa, postanowiłem to sprawdzić. Chyba nie będzie dla Ciebie wielkim zaskoczeniem to, że charakterystyczne czerwone serduszko z napisem Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zostało zarejestrowane w Urzędzie Patentowym jako znak towarowy.

Pierwszy znak towarowy w tej postaci został zgłoszony do ochrony już w lutym 1993 roku, a więc rok po pierwszym finale. Świadczy to o tym, że Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, bo to ona była zgłaszającym, już od samego początku działalności myślała o ochronie swoich praw własności intelektualnej. Znak ten został zarejestrowany m.in. dla :

Co ciekawe ten znak nie został zgłoszony dla usług zbiórek pieniędzy na cele dobroczynne. Prawo ochronne na niniejszy znak ostatecznie wygasło, w związku z nieprzedłużeniem ochrony na kolejny okres ochrony. Nie znaczy to wcale, że serduszko WOŚP nie jest dalej chronione jako zarejestrowany znak towarowy. W 2005 roku Fundacja ponownie zgłosiła do Urzędu Patentowego RP czerwone serduszko z napisem Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w lekko odświeżonej formie. Tym razem znak został zgłoszony m.in. dla oznaczania następujących towarów i usług: dyski kompaktowe audio-video; aparaty i instrumenty medyczne, meble do celów medycznych; znaczki pocztowe, długopisy, ołówki; kubki, szklanki; koszulki, t-shirty, czapki; usługi reklamowe w tym usługi agencji reklamowych, produkcja reklam telewizyjnych, radiowych, kinowych; prowadzenie hurtowni, sklepu oraz sklepu internetowego z artykułami przemysłowymi, odzieżą, gadżetami reklamowymi, dyskami kompaktowymi audio-video; zbiórki funduszy na cele dobroczynne; organizowanie koncertów, festiwali muzycznych, imprez plenerowych, produkcja filmów, publikowanie tekstów innych niż reklamowe. Na chwile obecną rejestracja znaku ciągle jest w mocy.

Pewnie się zastanawiasz czy czerwone serduszko z napisem Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to jedyny znak chroniony w Urzędzie Patentowym przez Fundację. Otóż nie, niejedyny. Zwroty typu „Sie Ma”, „Oj, będzie się działo”, czy też „Gramy do końca świata i jeden dzień dłużej” które nierozerwalnie kojarzą się finałem WOŚP również zostały zarejestrowane w Urzędzie Patentowym RP jako znaki towarowe. Pewnym zaskoczeniem dla mnie jest to, że Urząd zarejestrował te znaki w postaci słownej. W mojej ocenie znaki te można uznać za pozbawione zdolności odróżniającej lub znaki opisowe. Zgodnie z obowiązującymi przepisami brak zdolności odróżniającej lub opisowość oznaczenia stanowi bezwzględną przeszkodę udzielenia prawa ochronnego, która uniemożliwia rejestrację znaku w Urzędzie Patentowym RP. Zagadnienia związane z bezwzględnymi przeszkodami udzielania praw ochronnych na znaki towarowe to bardzo ciekawy temat, który z pewnością poruszę w którymś z kolejnych wpisów.

Wielu z was pewnie kojarzy Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie tylko z finałem WOŚP, ale również z festiwalem Przystanek Woodstock, a od niedawna z Pol’and’Rock Festival. Ze względów prawnych (a dokładnie, ze względu na prawa własności intelektualnej do nazwy Wookstock) nazwa Przystanek Woodstock nie mogła być dalej używana przez Fundację. W związku z tym od 2018 r. festiwal zmienił nazwę na Pol’and’Rock Festival. Pewnie już się domyślasz, że nazwa ta również została zarejestrowana w Urzędzie Patentowym. Tym razem zgłaszającym, obok Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy była spółka Złoty Melon Sp. z o.o. Zgodnie z informacjami na stronie złotymelon.pl spółka ma za zadanie wspierać Fundację w zakresie jej działalności, pomagać w optymalizacji kosztów i pozyskiwaniu dodatkowych źródeł przychodów, które są przekazywane do Fundacji w postaci dywidendy. Patrząc na zakres działalności Fundacji oraz spółki wskazany w zgłoszeniu znaku wykaz towarów i usług bardzo dobrze zabezpiecza prawa do marki Pol’and’Rock Festival na rzecz uprawnionych.

Znak został zarejestrowany dla oznaczania następujących towarów i usług:

Na koniec chciałbym wspomnieć o dwóch znakach, które zostały ostatnio zgłoszone do Urzędu Patentowego przez Fundację. Znaki te zostały zgłoszone we wrześniu 2020 roku, a więc w czasie kiedy było już wiadomo, że 29 Finał WOŚP, w związku z epidemią koronawirusa, będzie miał inny charakter niż dotychczasowe. Jak może się domyślasz tegoroczny Finał będzie wydarzeniem odbywającym się głównie on-line. W odpowiedzi na zaistniałą sytuację Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy oraz spółka Złoty Melon zgłosiły dwa znaki towarowe(słowno-graficzne): „Domowa Orkiestra wielka orkiestra świątecznej pomocy” oraz „NAJPIĘKNIEJSZA DOMÓWKA ŚWIATA wielka orkiestra świątecznej pomocy”. Znaki te zostały zgłoszone dla oznaczania usług transmisji on-line wydarzeń i imprez o charakterze kulturalnym i rozrywkowym. Analiza zgłoszeń znaków towarowych dokonywanych przez Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pokazuje, że ochrona jej praw własności intelektualnej jest dla niej ważna. Co więcej, zgłoszenia dwóch ostatnich znaków oraz oznaczenia Pol’and’Rock Festival pokazują, że Fundacja elastycznie dostosowuje się do zmieniających okoliczności, nie tylko w zakresie sposobu prowadzenia swojej działalności, ale także w kwestii ochrony swoich praw wyłącznych.